piątek, 18 kwietnia 2014

opinia X

Markus Zusak 
Złodziejka książek
Pozwolę sobie zacytować pewną opinię,którą znalazłam na lubimyczytać :
Nie jest to książka o wojnie. Ale z wojną w tle.
Nie jest to książka o romansach. Ale miłość zerka na czytelnika niemal z każdej strony.
Nie jest to książka o Aniołach. Ale życzliwości dla drugiego człowieka tam opisanej niejeden Anioł mógłby bohaterom pozazdrościć.
Więc o czym to książka? O tym, że trzeba być człowiekiem, bez względu na okoliczności.
O tym, że trzeba kochać, bo jutro może być już za późno. O szczęściach w nieszczęściu. O przyjaźni i przywiązaniu. O kolorach, łzach i książkach... I przede wszystkim o Śmierci, bez której nie byłoby Złodziejki Książek.

Nie chcę mówić za dużo na jej temat,bo opowiem wszystko.Narratorem książki jest Śmierć.Widzimy wszystko z jego perspektywy,bo tak,jest to rodzaj męski.Całość książki dziwi,jest napisana w nietypowy,ale łatwy do połknięcia sposób.Fabuła została przez autora umieszczona w czasie wojny,jak już zostało wcześniej wspomniane.A gdzie ma miejsce akcja?W III Rzeszy.Jest to spory kontrast między tym,co ta książka zawiera a tym,że to właśnie kraj,gdzie wszystko się zaczęło.Odnajdujemy tam rodzinę,która wcale nie odpowiada charakterystycznej rodzinie niemieckiej tamtych czasów.Ich oddanie się Fuhrerowi jest udawane,miłość jest prawdziwa,a Żydzi nie są nienawidzeni.W książce widzimy śmierć,przyjaźń,niespełnione marzenia,bieda..Nie wiem,co mogę tu jeszcze dopisać.Książka,która zmienia poglądy na świat.Książka o nietuzinkowym charakterze.Polecam serdecznie,jedna z najlepszych książek,które przeczytałam.



sobota, 26 października 2013

opinia IX

Stephen King
"Joyland"

 Ludzie uważają, że pierwsza miłość jest piękna i nigdy nie piękniejsza niż w momencie, kiedy ta pierwsza więź się zrywa. Słyszeliście pewnie z tysiąc piosenek country i popowych, które tego dowodzą; jakiemuś głupcowi złamano serce. A jednak to pierwsze złamane serce zawsze boli najbardziej, goi się najwolniej i pozostawia najbardziej widoczną bliznę. Co w tym pięknego?

Cofamy się w czasie do 1973 roku.David Jones,załamany student po utracie swej pierwszej prawdziwej miłości trafia do Krainy Zabawy,wesołego miasteczka o tytułowej nazwie 'Joyland',by zarobić na czesne. Kilka zdarzeń powoduje,że Jonesy,jak przez wiele osób był nazywany,będzie wyróżniać się nieco od  innych osób zarabiających w ten sam sposób.Wakacyjna praca powoli będzie zajmować jego myśli,wytrącać z jego umysłu kobietę,która go bardzo boleśnie zraniła.
Po lecie nadchodzi jesień,a Davin zostaje w wesołym miasteczku, by przeżyć  jednocześnie najcudowniejszą i najdziwniejszą w jego całym życiu.Pozna ludzi,którzy odmienią jego pogląd na świat.Stanie twarzą w twarz ze śmiercią,chorobą,zjawą,morderstwem i mordercą.
Pozwolę sobie zacytować jedną opinię,którą znalazłam na stronce lubimyczytać.pl:
" Niech nikt nie spodziewa się po tej książce krwawego horroru, bo go tu nie znajdzie. Znajdzie natomiast doskonale oddany klimat małego amerykańskiego miasteczka, przeżyje wielką miłość i równie wielkie rozczarowanie nią, odkryje co znaczy prawdziwe bohaterstwo i prawdziwa przyjażń, jaką pustkę w naszym życiu pozostawia po sobie odejście kogoś bliskiego i co tak naprawdę oznacza bycie dorosłym."

Moja prywatna opinia?Książka poruszająca,wciągająca.Jest to pierwsza książka Kinga,którą przeczytałam i już mogę obiecać,że  w najbliższym czasie pojawi się tu wiele opinii dotyczących powieści autorstwa króla kryminału.Ocena 9/10 :-) Polecam,przeczytaj!Na zachętę kilka cytatów:

Same słowa nic nie znaczą, jeśli nie wypełni się ich treścią.

W smutnym, mrocznym świecie jesteśmy małą wysepką radości. 

 Żyjemy w świecie głęboko zepsutym, pełnym wojen, okrucieństwa i bezsensownych tragedii. Każdy zamieszkujący go człowiek dostaje swoją porcję nieszczęścia i nieprzespanych nocy. Ci z was, którzy jeszcze tego nie wiedzą, pewnego dnia się o tym przekonają.


sobota, 12 października 2013

Opinia VIII

Suzanne Collins- "Igrzyska Śmierci"
(I Igrzyska Śmierci
II W pierścieniu ognia
III Kosogłos)

Pewnie wiele osób już czytało,ale dla pozostałych zamieszczam notatkę.Powieść gatunku science-fiction,składająca się z trzech części.Nieokreślona przyszłość,ziemie dawnej Ameryki Północnej składające się na jedno państwo Panem.Siedemdziesiąt cztery lata przed akcją powieści trzynaście dystryktów składających się na to państwo zbuntowało się przeciwko totalitarnej władzy.Kapitol(stolica Panem)po stłumieniu powstania postanowił zapobiec takim wydarzeniom w przyszłości.Zniszczył trzynasty dystrykt a powołał Głodowe Igrzyska,podczas których dystrykty muszą dostarczyć jednego chłopca i jedną dziewczynę,by  zawalczyli razem na śmierć i życie.Do 74. Głodowych Igrzysk trafia Katniss Everdeen,szesnastolatka z dwunastego dystryktu.Główna bohaterka opowiadająca wszystko ze swojego punktu widzenia.Walki na arenie,miłość,bunty,powstania,utraty,odpowiedzialność za tłumy i za śmierć tłumów.Książka naprawdę wciągnęła! Gorąco zachęcam do czytania,wpisuję te trzy części na listę moich ulubionych powieści :) Szybko się czyta,a autorka wprowadza zaskakujące zwroty akcji.Ocena?No niech będzie 9/10 :) Chyba znów zacznę ją czytać..
NIE ZACZYNAJ CZYTAĆ WIECZOREM,GDY WCZEŚNIE RANO BĘDZIESZ MUSIAŁ WSTAĆ.(Pani Collins potrafi jednym zdaniem przekonać się do kolejnego i kolejnego i kolejnego rozdziału..)
Moje uczucia po przeczytaniu tej książki w pełni oddaje ten obrazek:

poniedziałek, 22 lipca 2013

opinia VII

Neil Gaiman-"Księga Cmentarna"

Do tej pory nie sięgałam po kryminały (nie biorąc pod uwagę Herkulesa Poirota na polskim) aż znalazłam ją przypadkiem na półce w bibliotece, jak znajduje tak tam większość książek.
Chwycił mnie opis z tyłu książki. Ktoś morduje całą rodzinę, tylko najmłodszemu synkowi udaje się uciec.
Zamieszkuje na cmentarzu.Wychowują go duchy i zjawy.  Kompletne nudy,zieeewaaaaam..
Wyszła niestraszna bajka.Gdybym była w VI klasie mogłaby mi się spodobać.
Chyba autor zapomniał,że miało być strasznie =/
Ocena to słabe3/10.

sobota, 13 lipca 2013

opinia VI

Carlo Meier ''Droga nadziei"

Typowa książka jednodniowa. Dwóch emerytowanych przyjaciół znających się od zawsze zamieszkuje razem w mieszkaniu zwanym "Komuną". Książka opowiada jak Owen i Patrick zajmują się rozwiązaniem dwóch tajemniczych zagadek w domu starców,w którym mieszka Jim,ich przyjaciel.
Nie jest to do głębi wciągająca książka,ale jeden deszczowy dzień(nawet nie:P)może ciekawiej zająć.
Nie spodobało mi się to,ze autor (który jest Niemcem) bohatera,który jest Polakiem oskarża o współpracę w kradzieżach..I ten 'Jeszyslaw' mówi prymitywnie po angielsku.Nie popisał się pan,panie Meier.

opinia V

 ''Niemy śmiech''

Ta książka niewiele wniosła do mojej osobowości.Mocno średnia.Opowieść o
Katherinie i Antje. Katherina bardzo młodo zaszła w ciążę i urodziła Antje.Ma 26lat,jest modelką,dostaje pracę w USA.Przed samym wyjazdem jej córka nagle traci głos. Zawozi więc ją do swojego ojca,dziadka Antje,który mieszka sam na wsi. W książce zawarty jest wyraźny kontrast. Modelce początkowo  w USA wiedzie się wspaniale,a jej córka nie może się przyzwyczaić do mieszkania na wsi.Następnie ich uczucia odnośnie miejsca pobytu zmieniają się całkowicie.Moja ocena to 4/10.

wtorek, 9 lipca 2013

opinia III

Elizabeth Kim - "Mniej niż nic"
Autobiografia kobiety pochodzącej z Korei.Została zabrana z tamtejszego sierocińca w wieku około 2-3lat?
Historia dzieje się na przestrzeni lat '50 '60 tamtego stulecia,więc użyta nazwa państwa Korea jest całkowicie poprawne,gdyż nie doszło jeszcze do podziału.Wracając do tematu,Elizabeth nie ma pojęcia ile ma lat,ile miała,gdy uśmiercono jej matkę.Trafia z jednego piekła do drugiego..Los nie darzy ją pomyślnością i dobrymi ludźmi na swej życiowej drodze. W okolicach średniego wieku (czy dobrze to ujęłam?) częściowo układa sobie życie. Wiecznie prześladowana,wyśmiewana ze względu na swoje pochodzenie,a przede wszystkim wygląd.

Chwytający serce pamiętnik,w którym w sposób przejmujący mówi nam,że każdy ma prawo do radości.